SPIS TREŚCI
Nie każda kariera to staranie zaplanowana ścieżka. Częściej przypomina serię zakrętów, gdzie nowe wyzwania pojawiają się nieoczekiwanie i prowadzą w miejsca, o jakich wcześniej trudno nam było pomyśleć. Tak właśnie wygląda historia Anny, obecnej Dyrektor HR w Foodcom S.A., która zaczynała w firmie od stanowiska Sales Support a dziś stoi na czele działu odpowiedzialnego za najcenniejszy kapitał każdej organizacji – ludzi.
Początki w roli Sales Support
Ania zaczęła swoją drogę w Foodcom S.A. jako Sales Support. Jej codzienność to były dokumenty, zamówienia i wsparcie zespołu sprzedaży w zadaniach administracyjnych. W tej pracy liczyła się dokładność i dobra organizacja – jeden drobny błąd potrafił spowolnić cały proces i odbić się na zadowoleniu klienta.
Dzięki temu szybko nauczyła się skrupulatności, pracy pod presją czasu i porządkowania procesów. To, co wtedy wydawało się tylko biurową rutyną, później okazało się świetnym fundamentem do pracy w zupełnie innym obszarze.
Ambicja zamiast utartych schematów
W Foodcom S.A. zawsze cenione są ambicja i motywacja. I to właśnie one wyróżniały Anię od samego początku. Podchodziła do obowiązków z zaangażowaniem, dbała o jakość i była otwarta na nowe zadania.
Już na starcie pokazała, że można na niej polegać i że angażuje się w każde zadanie. Dzięki temu dostała szansę, by sprawdzić się w nowym obszarze, w dziale HR.”
Pierwsze kroki w HR
Praca w HR okazała się dużym wyzwaniem. Nagle pojawiły się zupełnie nowe zadania – od prowadzenia dokumentacji i pilnowania terminów po dbanie o przepisy i formalności
„Kiedy zaczynałam, zobaczyłam, że wiele z tego, czego nauczyłam się w Sales Support, naprawdę się przydaje. Dokładność, porządek w dokumentach, pilnowanie szczegółów – to dawało mi poczucie, że mam solidny fundament i nie startuję od zera” – wspomina Ania.
Stopniowo rozwijała także kompetencje miękkie: prowadzenie rekrutacji, onboarding nowych osób i budowanie relacji z pracownikami.
Wyzwania, które budują
Wejście w nowy dział było jak skok na głęboką wodę. Tempo pracy, nowe procedury i odpowiedzialność za ludzi początkowo przytłaczały. Ale każde zadanie Ania traktowała jak okazję do nauki.
„To był intensywny czas. Pojawiało się mnóstwo nowych obowiązków i nie zawsze było łatwo, ale szybko widziałam efekty swojej pracy. A to dawało ogromną satysfakcję” – opowiada.
Dzięki temu, że potrafiła łączyć analityczne podejście z empatią, zdobyła zaufanie zarówno menedżerów, jak i pracowników.
Obecna rola – Dyrektor HR w Foodcom S.A.
Dziś Ania kieruje całym działem HR. Odpowiada nie tylko za dokumenty, umowy czy wynagrodzenia, ale także za rekrutacje, rozwój pracowników i tworzenie dobrej atmosfery w firmie.
Jej historia to dobry przykład tego, że w Foodcom można zmieniać ścieżkę zawodową. Jeśli ktoś pokazuje zaangażowanie i potencjał, ma szansę spróbować swoich sił w nowych obszarach, nawet jeśli na początku pracował w zupełnie innej roli.
Nigdy nie planowałam, że zostanę Dyrektorem HR. Ale zawsze dawałam z siebie maksimum i byłam otwarta na nowe możliwości. Dzięki temu trafiłam na ścieżkę, która daje mi dużo satysfakcji i poczucie, że jestem we właściwym miejscu.